Jak najlepiej wybrać karmę dla psa?

To oczywiste, że karma dla psa to jedna z trudniejszych spraw. Są różni właściciele, część gotuje, jednak odpowiednie posiłki dla szczeniaka rzeczywiście niełatwo przygotować.

Jeżeli w rodzinie pojawia się mały piesek, od razu mamy problem, co powinien jeść, żeby zdrowo się rozwijał? Często zamiast gotowanego jedzenia wybieramy suche karmy dla psów Acana , czy raczej Purina – tu zaczyna się długa podróż przez najlepszych firm karmy dla psów. Nie mamy oczywiście wątpliwości, że posiłek ukochanego psa ma być najlepszej jakości.

Gotować czy kupować? Wielu właścicieli psów uważa, że suche karmy to sztuczne składniki, a zdrowy posiłek dla psów może być tylko ugotowany samodzielnie. Jest w tym sporo prawdy, ale niestety szykowanie obiadów dla psa sport-dog pastuch dla psa oprócz tego, że zajmuje dużo czasu, wymaga doświadczenia. Właściciela sami muszą panować nad wyborem właściwych komponentów, a z tym nie powinno się przesadzać. Na przykład nadmiar białka może zaszkodzić. Gotowanie jedzenia dla psów łączy się z obowiązkiem dodawania właściwych suplementów diety. Nigdy nie kupujmy jednak dodatkowych suplementów, gdy kupujemy karmy dla psów Eukanuba i innych podobnych firm (karmy eukanuba na Dodatkowa ilość wapnia wpływa negatywnie na kości psa.



Dopasuj karmę do wieku psa W pierwszej kolejności dostosowujemy pożywienie do wieku, ale także do wielkości rasy. Ci, którzy mają labradory zdają sobie sprawę z tego, że to psy narażone na choroby stawów, stąd też warto wybrać odpowiednie karmy dla psów Royal Canin dla dorosłych labradorów, a także szczeniąt . W dziennej porcji pies (zobacz ofertę na smaczki dla psa sklep e-hunter.pl) dostaje dawkę specjalnych substancji, ułatwiających dbanie o regenerację stawów, a niezbędna ilość białka pozwala na zdrowy wzrost. Dopasowanie składników pomaga w utrzymaniu masy pupila w normie.

Droższe karmy dla psów Purina, Acana czy Eukanuba mają w składzie około 30% białka, a zwierzaki, które ładnie się rozwijają są dobrą reklamą i sugerują, że najprostsza karma przegrywa. Z całą pewnością karmę akceptuje już pożerający, bo tak naprawdę na idealnie zbilansowany posiłek zwykły psi maruda może nawet nie spojrzeć. Powinniśmy więc testować.